Problem z utrzymaniem erekcji – jak sobie z nim radzić?

Problemy z erekcją dotyczą sporej grupy mężczyzn. Mogą mieć stały charakter bądź pojawiać się rzadko i tylko w niektórych sytuacjach, niemniej jednak zawsze są przyczyną sporego stresu i niepokoju o swoje zdrowie seksualne. Jak walczyć z tym problemem?

Zaburzenia erekcji – co leży u podstaw?

Z medycznego punktu widzenia o zaburzeniach wzwodu mówimy, gdy:

• występuje pełen wzwód, ale pojawia się problem z utrzymaniem erekcji podczas stosunku,
• wzwód występuje tylko wtedy, gdy stosunek jest nieprzewidziany,
• występuje niepełny wzwód, niewystarczający do odbycia stosunku,
• erekcja nie pojawia się wcale.

Co ciekawe, aby mówić o zaburzeniach erekcji, trudności muszą utrzymywać się przez minimum pół roku i nie mogą być spowodowane alkoholem, substancjami psychoaktywnymi bądź lekami. Zatem pojedyncze sytuacje, w których utrzymanie erekcji podczas stosunku nie powiodło się, nie muszą od razu oznaczać poważnej dysfunkcji. Mogą jednak być przyczyną dyskomfortu, lęku bądź konfliktu między partnerami, dlatego warto podjąć pewne kroki, które pomogą utrzymać długo erekcję.

Wzwód z punktu widzenia jego mechaniki

Przede wszystkim warto wiedzieć, na czym właściwie polega mechanizm powstawania wzwodu. Za powstawanie erekcji odpowiadają trzy układy: krwionośny, nerwowy i hormonalny. Rola układu krwionośnego jest znacząca – erekcja powstaje poprzez napłynięcie zwiększonej ilości krwi do członka. Dzięki temu penis powiększa się i twardnieje, umożliwiając mężczyźnie odbycie stosunku.

Specjalne zastawki znajdujące się w naczyniach krwionośnych w członku uniemożliwiają zbyt szybki odpływ krwi, dzięki czemu erekcja utrzymuje się przez czas potrzebny na realizację satysfakcjonujących kontaktów seksualnych. Erekcja stopniowo zanika, gdy krew zaczyna odpływać z prącia – i tutaj pałeczkę przejmuje układ nerwowy, który kontroluje między innymi mechanizm działania zastawek, zapobiegających przedwczesnemu odpływowi krwi z penisa.

Wszystko zaczyna się w głowie

Zatem słuszne będzie stwierdzenie, że ośrodek erekcji znajduje się… w głowie – a dokładniej w strukturze mózgu nazywanej podwzgórzem. Oczywiście, działanie układu nerwowego zaczyna się o wiele wcześniej – to on odbiera specjalne bodźce wzbudzające pobudzenie seksualne i decyduje o tym, czy erekcja w ogóle się pojawi.

Jednak samo prawidłowe działanie układów nerwowego i krwionośnego nie wystarczy – potrzebny jest również udział męskich hormonów (inaczej: androgenów), spośród których pierwsze skrzypce gra testosteron. Znaczący spadek ilości testosteronu we krwi może wywoływać zaburzenia erekcji.

Sposoby na utrzymanie erekcji

Jak zatem utrzymać erekcję na tyle, aby wystarczyła do odbycia satysfakcjonującego stosunku seksualnego? Pomocne mogą okazać się następujące wskazówki:

1. Zachowaj spokój – stres nie pomoże, wręcz przeciwnie: nasili problem! Nie wpadaj więc w panikę, że oto nagle jesteś impotentem; nie szukaj winy w sobie, nie obwiniaj też partnerki. Problemy z erekcją to nie jest „czyjaś wina”! Zamiast skupiać się na negatywnych myślach i emocjach – działaj.

2. Zaangażuj partnerkę – pewne wspólne działania mogą pomóc w rozwiązaniu problemu:

• Wydłużcie grę wstępną: skupcie się na pieszczotach, nie tylko na samym stosunku; nie spieszcie się;
• Pamiętajcie o tym, że pieszczoty nie muszą ograniczać się do miejsc intymnych – kobieta może głaskać partnera po karku oraz plecach, urozmaicając ten dotyk pocałunkami;
• Jeżeli erekcja zacznie zanikać, przerwijcie seks i zacznijcie pieszczoty na nowo; bez wywierania wzajemnej presji;
• Pomóc może również zmiana sposobu stymulacji: gdy podczas stosunku członek opada, mężczyzna może umieścić go między udami partnerki i poruszać biodrami tak, jak podczas seksu; gdy erekcja powróci, może na nowo wsunąć penisa do pochwy;
• Rozważcie skorzystanie z tzw. pierścienia erekcyjnego – ten erotyczny gadżet wydłuża czas trwania erekcji, gdyż ogranicza odpływ krwi żylnej z penisa podczas wzwodu.

3. Zacznij ćwiczyć… mięśnie Kegla. To ćwiczenia, które wbrew pozorom nie są tylko dla kobiet! Silne mięśnie dna miednicy korzystnie wpłyną na erekcję, wydłużając czas jej trwania.

Jak ćwiczyć? Kilkukrotnie (3-4 razy) w ciągu dnia napinaj mięśnie na kilka sekund (od 5 do 8), później je rozluźniaj, odczekaj kolejne 10 sekund i napnij je znowu. Jedna seria ćwiczeń powinna obejmować przynajmniej 5 takich powtórzeń (5-8 sekund napięcia – 10 sekund rozluźnienia).

Jak zlokalizować mięśnie Kegla? To proste – podczas wizyty w toalecie zaciśnij mięśnie tak, aby wstrzymać oddawanie moczu. Mięśnie, które się wtedy napinają, to właśnie mięśnie dna miednicy (zwane inaczej mięśniami Kegla). Pamiętaj jednak, aby nie ćwiczyć ich podczas korzystania z toalety – może to sprzyjać infekcjom układu moczowego.

4. Odstaw używki – szczególnie wtedy, gdy trudności z erekcją wystąpiły w sytuacji, gdy piłeś alkohol bądź zażywałeś substancje psychoaktywne! Nie podejmuj kontaktów seksualnych, będąc „pod wpływem”.

5. Prowadź zdrowy styl życia, w którym królować będzie zdrowa dieta i aktywność fizyczna, ponieważ zdrowe nawyki mogą zapobiegać występowaniu trudności w przyszłości.

6. Zadbaj o zdrowy sen i naucz się efektywnie odpoczywać – przemęczenie i stres to dwa czynniki, które szczególnie negatywnie odbijają się na seksualnym funkcjonowaniu.

Kiedy do specjalisty?

Jeśli mimo zastosowania powyższych wskazówek problem z utrzymaniem erekcji nadal się utrzymuje, skontaktuj się ze specjalistą (lekarzem urologiem bądź seksuologiem). Być może konieczne będzie wykonanie specjalistycznej diagnostyki, ponieważ za utrzymujące się zaburzenia w zdecydowanej większości przypadków odpowiadają czynniki organiczne, takie jak zmiany miażdżycowe, choroby neurologiczne lub spadek poziomu androgenów we krwi. Jednak bez obaw! Współczesna medycyna oferuje wiele rozwiązań, które pozwalają przywrócić satysfakcjonujące życie seksualne.

 

Powiązane artykuły:

Problemy z seksem - jak sobie radzić z brakiem zbliżeń w związku? >>

Seksuolog – czym się zajmuje i jak przebiega wizyta? >>

Podniecenie – co to jest i co je powoduje u kobiet i mężczyzn? >>

 

Autor: Psycholog, seksuolog Magdalena Frąckowiak

MAXGO/036/02-2019